Wystarczy jedna dobra kreacja, event, który filmujesz lub robisz zdjęcie i publikujesz w Internecie. Kampania offline może samoistnie przenieść się do Internetu.
Jeśli viral będzie dobry, przypadnie do gustu internautom (twoim potencjalnym klientom), reklama sama dotrze do wielu odbiorców.
Dla przykładu: reklama Mini Cooper, po świętach, pod hasłem "Patrz, jakiego Mini dostałem pod choinkę."
3 komentarze:
To była jedna z lepszych akcji tyle, że tak na dobrą sprawę przygotowanie virala nie jest tak prostą sprawą. Czasem wystarczy amatorskie dzieło, a czasem firma musi się natrudzić, żeby przypaść do gustu odbiorcy. Ostatnio modne stają się flash moby, które robią naprawdę niezłe wrażenie.
O marketingu sze[tanym, wirusowym marketing internetowy a tutaj social marketing
marketing wirusowy
Jest jeszcze video marketing i darmowe kanały do jego dystrybucji m.in. YT. Chodzi tylko o naszą kreatywność.
Prześlij komentarz